1. Popraw oceny, aby 26 czerwca nie powiedzieć ,,Mogłam się lepiej postarać".
Wszyscy bardzo dobrze wiemy, że teraz kiedy jest taka ładna pogoda nie chce nam się uczyć. Wyobraź sobie, że za 33 dni o tej porze będziesz leniuchować, prawdopodobnie będziesz obijać się przez 2 miesiące. Weź się w garść i wytrzymaj pomimo tego, że nauki mamy teraz mnóstwo. Myśl pozytywnie, przemęcz się ten miesiąc aby na koniec odetchnąć z ulgą.
Tak właśnie wyglądała moja ostatnia niedziela :/
2. Przecież po klasyfikacji wcale nie musisz chodzić.
Nie muszę w tym punkcie jakoś bardzo dużo mówić. Chyba już nikt po klasyfikacji nie chodzi do szkoły. Nauczyciele nie sprawdzają obecności, tak naprawdę już wtedy zaczynają się nam wakacje. 17 czerwca mamy klasyfikacje, czyli chcąc się uprzeć możemy stwierdzić, że wakacje zaczynają się nam za 2 tygodnie, a nawet nie.
(zdjęcie zrobione w Gdańsku)
3. Spal, sprzedaj, wyrzuć książki w dniu otrzymania świadectwa.
Pamiętaj,że ten koszmar już niedługo się skończy. To kwestia godzin. Nie wiem jak Wy, ale jeszcze tego samego dnia albo na drugi dzień jadę i sprzedaję książki, a zeszyty (oprócz tych od rozszerzeń) spale. Przez 2 miesiące nie mam ochoty widzieć na oczy żadnych książek, zeszytów. Także pozwól oczom nacieszyć się ostatni raz na te okładki, ponieważ za rok już się nie zobaczycie.
(spokojnie to nie moje ognisko haha :D)
4. Myśl o swoich planach na wakacje, przecież są już tak blisko.
W tym roku nie mam jakiś szczególnych planów. Przede wszystkim muszę zarobić na kamerę. Nie mam rodziców którzy kupią mi ją na zawołanie, a nie oszukujmy się jeśli chce coś konkretnego osiągnąć na YT muszę mieć dobry sprzęt. Obecny co mam nie jest najgorszy, ale trzeba postarać się o coś lepszego. Jestem pewna, że większość swojego czasu spędzę na rolkach, zakupach, rowerach i wyjściach z przyjaciółmi. Planowane są też wyjazdy nad jezioro, a Wy? Jakie macie plany na wakacje 2015?
(zdjęcie robione rok temu na koloniach)
W komentarzach opowiedzcie mi o Waszych planach na wakacje. Bardzo chętnie poczytam o tym co planujecie. Tymczasem zachęcam Was do obejrzenia moich dwóch ostatnich filmików jeśli jeszcze ich nie widzieliście. :)



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz