sobota, 31 października 2015

Dancing with the stars: Taniec z gwiazdami

Hej hej hej. Witam Was kochani po mega długiej przerwie. Dlaczego mnie nie było? Czemu nic nie dodawałam? Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Powracam do Was aby Wam opowiedzieć co wydarzyło się u mnie przez ten czas, a wydarzyło się naprawdę wiele ciekawych rzeczy. Może zacznę od tej najciekawszej. 
2 października postanowiłam, że z moją koleżanka Agnieszką pojedziemy do Warszawy. Oczywiście od razu wiedziałyśmy, że pojedziemy do ATM. Otóż w TZG tańczył niestety teraz muszę tak powiedzieć mój ulubiony aktor - Patryk Pniewski. Chciałyśmy odwiedzić Patryka i Go wesprzeć. Nie będę juz Wam opowiadać tych pierdół które robiłyśmy przed pojechaniem do atm'u. Agnieszka była tak podekscytowana, że z wrażenia zgubiła aż portfel haha. Oczywiście znalazła go od razu :D W Studiu ATM byłyśmy ok. 13. Ludzie są tak naprawdę cudowni (oprócz jednego ochroniarza haha). Byłyśmy bardzo zmieszane, a ludzie tam są tak przyjaźni, że to nawet oni pierwsi mówili nam ,,dzień dobry". Czekając na program spotkałyśmy wiele wiele gwiazd. Później dołączyła moja kochana Zuza i tak we trzy siedziałyśmy i czekałyśmy. Ok. 19:45 zaczęli wpuszczać osoby bez wejściówek. Całe szczęście załapałyśmy się. Siedziąc na widowni to wszystko wygląda zupełnie inaczej. Zresztą sami spójrzcie aby na zdjęcia.
 
Kiedy byłyśmy z ATM, postanowiłyśmy, że pójdziemy do fit baru. Tam spotkałyśmy Patryka, który potem zjadł z nami obiad. Przysięgam to był najlepszy obiad w moim życiu. Potem we trzy czekałyśmy na wejście do studia. W studiu usadzili nas za jurorami. Siedziałam za Andrzejem Grabowskim. Po odcinku przyszedł czas na kulisy. Tam porobiłyśmy sobie zdjęcia z gwiazdami i poszłyśmy do mc na naszą cudowną noc haha.
16 października znowu pojechałam do Warszawy w tym samym celu. Tym razem ze mną i Agnieszką pojechała Wika. Nasza kochana i waleczna haha. Nasz nocleg znowu był w mc, ale nie żałuję i powtórzyłabym to drugi raz. Oczywiście wpuścili nas znowu. Były to najlepsze chwile w moim życiu. Na drugi dzień  Patryk zaprosił mnie do znajomych. To były najlepsze 3 dni w moim życiu. Nigdy nie byłam tak szczęśliwa. Tyle wspaniałych ludzi mieć obok siebie. Spotkać swoich idoli z dzieciństwa. Coś niesamowitego. Polecam każdemu to uczucie.
 
Tymczasem ziomeczki wpadajcie na kanał, Oto ostatni filmik, a dzisiaj pojawią się ulubieńcy <3